Kim dla prawa jest hodowca kotów rasowych
Wpis ten chodził mi po głowie od długiego czasu jednak ciągle nie mogłam znaleźć na niego odpowiedniego czasu. Może i teraz czas nie jest odpowiedni – nie lubię przynosić złych wiadomości – jednak status prawny hodowcy kotów rasowych powinien być szeroko poruszony na moim blogu.
Większość hodowców kotów rasowych, których obsługuje lub którzy byli czy są naszymi klientami hodowlę prowadzą w ramach działu specjalnego produkcji rolnej.
Niektóre statuty Klubów zrzeszających hodowców kotów wprost zakazują prowadzenia hodowli kotów jako działalności gospodarczej.
W statutach czy regulaminach często można znaleźć określnie, że hodowlę są hodowlami amatorskimi mającymi na celu ulepszenie rasy.
Prawo stowarzyszeniowe jest najniżej w hierarchii praw ponieważ obowiązuje wyłącznie osoby, które są zrzeszone dobrowolnie w danym stowarzyszeniu.
Nie ulega jednak wątpliwości, że hodowca jakąś formę działalności prowadzi – podejmuje działania mające na celu rozród, uzyskanie uprawnień hodowlanych, udział w wystawach czy też sprzedaż kociąt.
Wielu hodowców prowadzi również swoje strony internetowe, fanpage na Facebook czy konta na Instagramie lub TikToku.
Hodowcy zamieszczają na portalach społecznościowych ogłoszenia o sprzedaży kociąt, robią zapowiedzi miotu itp.
Dodatkowo zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt hodowca kotów rasowych powinien być stowarzyszony w odpowiednim krajowym stowarzyszeniu.
Patrząc na powyższe nie można mieć złudzeń, że hodowca kotów rasowych jest podmiotem o charakterze profesjonalnym.
Czy hodowla jest działalnością gospodarczą
Jeśli prowadzimy hodowlę kotów rasowych jako dział specjalny produkcji rolnej to nie podlegamy obowiązkowemu wpisowi do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Nie podlegamy pod obowiązek ubezpieczeniowy (zarówno w ZUS jak i w KRUS).
Pomimo opisanych wyżej kwestii formalnych nie ma wątpliwości, że hodowca kotów rasowych spełni przesłanki materialne definicji zawartej w art. 3 ustawy prawo przedsiębiorców a to – „Działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły„.
Z przytoczonej definicji jasno wynika, że hodowca kotów rasowych będzie traktowany jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą.
Wątpliwości w tym zakresie nie ma również orzecznictwo sądowe, które w sporach z nabywcami wprost wskazuje, że hodowca to przedsiębiorca a nabywca to konsument.
Konsekwencje uznania hodowcę za przedsiębiorcę
Podstawową konsekwencją przyjęcia, że hodowca jest przedsiębiorcą jest uniemożliwienie wyłączenia odpowiedzialności za wady sprzedanego kota.
Do umów zawieranych z konsumentami po 1 stycznia 2023 r. zastosowanie będą miały przepisy ustawy o prawa konsumenta, a do wcześniejszych umów zapisy kodeksu cywilnego w zakresie rękojmi. W zakresie odpowiedzialności hodowcy możesz więcej poczytać we wpisie Nowa rękojmia dla hodowców od stycznia 2023 roku! Przeczytaj już teraz
Uznanie hodowcy za podmiot profesjonalny nakłada na niego również wzmożone obwiązki związane ze sprzedażą np. szeroki obowiązek informacyjny.
Dalej idącymi konsekwencjami uznania hodowli za działalność gospodarczą jest np. wywóz śmieci – co w hodowlach kotów rasowych jest sporym problemem w zakresie czyszczenia kuwet.
Uzasadnione wydaje się stanowisko gmin/powiatów, że hodowla jest formą prowadzenia działalności – nawet jako dział specjalny produkcji rolnej.
Co ciekawe – zdarzają się przypadki, gdzie gminy zobowiązują hodowców kotów do płatności podatków za lokale/nieruchomości jak przy prowadzeniu działalności gospodarczej – tutaj również uważam, że trudno jest polemizować z takim stanowiskiem.
Czy każdy hodowca kotów to profesjonalista
Widomo – hodowla hodowli nie jest równa.
Są hodowle, które mają jedną kotkę hodowlaną a są też i takie, które mają 30 kotek hodowlanych.
Jednakże obecne orzecznictwo sądowe w uzasadnieniach orzeczeń wprost nam wskazuje, że fakt uznania za podmiot profesjonalny nie jest uzależnione np. od ilości posiadanych miotów.
Ja stoję na stanowisku, że w przypadku malutkiej hodowli typu 1. kotka hodowlana można przy ewentualnym sporze z nabywcą podnosić taki argument – są sądy, które dociekają takich okoliczności 🙂
W orzecznictwie sądowym utarty jest pogląd, że prowadzona działalność nie musi przynosić dochodu a ma mieć charakter zarobkowy – są to dwie różne prawne kwestie.
Są nawet orzeczenia wskazujące, że działalność gospodarcza może być prowadzona na tzw. minusie a nadal spełnia przesłankę zarobkowości.
Podsumowanie
Prowadząc hodowlę kotów rasowych liczyć należy się z faktem, że w obrocie prawnym hodowcy są traktowani jako podmioty profesjonalne o cechach prowadzenia działalności gospodarczej.
***
Jeśli szukasz umów dla twojej hodowli to odwiedź Sklep
Możesz poczytać więcej wpisów o podobnej tematyce – Rozliczenie podatkowe działu specjalnego produkcji rolnej – PIT6
Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat
Photo by Mikhail Vasilyev on Unsplash
***
„Hodowca mnie oszukał, idę na policję” powiedział nabywca…
Często otrzymuje wiadomości zaczynające się od słów – „Pani Agnieszko, hodowca mnie oszukał”.
Również na forach internetowych i w mediach społecznościowych przekonanie o tym, że hodowca oszukał nabywcę sprzedając mu chorego kota jest nagminne.
Czytałam wiele razy już pisma czy wiadomości od nabywców pt. „Jeśli nie oddasz mi pieniędzy za zakupionego kota to pójdę na policję i zgłoszę, że mnie oszukałeś” albo „byłem na policji, zgłosiłem, że mnie oszukałeś” [Czytaj dalej…]
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }