Kilka nowości w naszym Sklep
PETBIZNES czyli fotografia, behawiorystka, dietetyk czy catsittering
Od dziś w Sklep pojawiło się kilka nowości, które są skierowane dla osób pracujących w szeroko rozumianym petbiznesie. Z doświadczenia wiem, że w tym zakresie brakuje na rynku dostępnych umów dlatego postanowiłam je wprowadzić na bloga 🙂 Od dziś już nie musicie do mnie pisać czy dzwonić i czekać na odpowiedź a wejść i szybko zamówić szkice umów, które otrzymacie około 30 minut po zaksięgowaniu przez system wpłaty 🙂
Każda umów w odpowiedniej zakładce jest w miarę szczegółowo opisana.
Za pośrednictwem Sklep możecie nabyć:
- PETBIZNES – UMOWA NA SESJĘ FOTOGRAFICZNĄ – jest to umowa, która została przygotowana wraz z mec. Karoliną Nowalską, specjalizująca się w prawie fotografii. Umowa zawiera wszystkie najważniejsze zapisy dotyczące praw autorskich, które niestety w tej branży są często pomijane i zapomniane,
- UMOWA CATSITTERINGOWA- umowa o opiekę czasową – umowa dla petsitterów, która zawiera najważniejsze postanowienia i opis usługi a co najważniejsze odpisuje odpowiedzialność catsittera w trakcie opieki,
- PETBIZNES- UMOWA Z BEHAWIORYSTĄ – umowa dla behawiorystów, która skonsutrowana została jako tzw. umowa starannego działania a nie umowa rezultatu – co oznacza, że behawiorysta nie odpowiada za efekt końcowy a jedynie dokłada należytej staranności do rozwiązania problemu,
- PETBIZNES- UMOWA NA DORADZTWO DIETETYCZNE DLA KOTA – umowa skierowana dla kocich dietetyków, która zawiera najważniejsze postanowienia a w szczególności fakt, że dietetyk nie ponosi odpowiedzialności za brak efektu oraz niedotrzymywanie ustaleń przez właściciela pacjenta.
Jeśli masz pytania, wątpliwości – skontaktuj się z nami – Kontakt
Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat
Zdjęcie Pacto Visual pochodzi z Unsplash
***
Obalamy mit z Internetu – właściciel kota ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez kota
Muszę się Wam przyznać, że mam pewien poranny rytuał – bardzo lubię do porannej kawy przeglądać Internet i wyszukiwać nowości w świcie kynologicznym lub felinologicznym. Zdarza mi się nawet, że tymi nowościami dzielę się z zespołem lub ze znajomymi – bo są aż tak wstrząsające.
Tak też było dziś rano. Na jednej z grup na FB zrzeszających miłośników kotów natrafiła na super mit – podobno przepisy prawa nie zakazują wypuszczania kotów „luzem” a tylko i wyłącznie psów. No przyznam, że zrobiło to na mnie wrażenie [Czytaj dalej…]