Czy jako hodowcy zastanawialiście się czy zawsze warto jest zawierać ugodę z nabywcami?
A może uważacie, że nigdy takie ugody nie powinno się zawierać i od razu skierować sprawę na drogę postępowania sądowego.
To ja Wam dziś trochę ten problem przybliżę łącznie z tym, że opisze co w takiej ugodzie być powinno.
Nabywca zgłasza, że kot ma wadę — czy warto próbować się z nim dogadać?
Kiedy nabywca zgłasza się do nas z roszczeniem z tytułu choroby kota, czyli rękojmi (a w przypadku umowach zawartych po 1 stycznia 2023 roku niezgodności towaru z umową jeśli nabywcą jest konsument Nowa rękojmia dla hodowców od stycznia 2023 roku! Przeczytaj już teraz) jako sprzedający hodowca powinien mieć z tyłu głowy, że odpowiada w oparciu o tzw. odpowiedzialność absolutną, czyli nie jest ona zależna od tego czy o wadzie wiedział lub nawet, czy miał na nią wpływ.
Dlatego też należy się zastanowić kiedy warto jest dogadać się polubownie z nabywcą, a kiedy wystąpić na drogę postępowania sądowego.
Kiedy warto rozważyć ugodę
W mojej ocenie ugodę z nabywcą zawsze należy rozważyć w przypadku wad, co do których nauka weterynarii jest bezsporna co do ich podłoża.
Z doświadczenia procesowego możemy Wam wskazać następujące wady przy których warto jest rozważyć ugodę:
- wrodzone wady serca – HCM, itp.,
- wielotorbielowatość nerek (PKD),
- dysplazja nerek,
- wnętrostwo.
Oczywiście występuje wiele chorób, których podłoże jest niekwestionowane w nauce weterynarii i nie będziemy ich tutaj wszystkich wymieniać.
Treść ugody
Strony — nabywca oraz sprzedający mogą dobrowolnie kształtować treść ugody. Najważniejsze jednak aby zawierała ona podstawowe elementy tj.:
- określenie stron,
- określenie stosunku prawnego, jakiego dotyczy czyli konkretnej umowy sprzedaży,
- określenie okoliczności związanych z zawarciem ugody, a więc sporu co do stanu zdrowia kota,
- kwota, na jaką została zawarta umowa wraz z określeniem czy jest to zwrot części ceny, czy np. kosztów leczenia,
- termin płatności,
- zrzeczenie się wzajemnych roszczeń pomiędzy stronami co do okoliczności wynikających z ugody,
- można dodać klauzulę o zachowaniu w poufności treści ugody.
Ugoda powinna być podpisana w dwóch egzemplarzach — tutaj zawsze radzimy, aby był to oryginalny podpis (przesłanie egzemplarzy pocztą), a nie skany z maila.
***
Chciałam Wam pożyczyć wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku!
Mam nadzieję, że dalej będziemy wspólnie budować społeczność kociegoparagrafu
Chciałam Wam przypomnieć o zbliżającym się 10 stycznia szkoleniu — Hodowco pamiętasz, że w styczniu musisz złożyć PIT6? Szkolenie online już 10 stycznia!
Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat
Zdjęcie: Monique Laats
***
Chory kot z perspektywy nabywcy oraz hodowcy, czyli jak to jest z tą rękojmią
Ostatnim czasem robiłam przegląd wpisów na blogu.
Okazało się, że temat rękojmi jest poruszony w zaledwie kilku wpisach – dlatego postanowiłam go dziś zbiorczo zaktualizować
Zarówno z perspektywy nabywcy kota jak i z perspektywy hodowcy [Czytaj dalej…]