Umowa krycia istnieje w świecie felinologicznym, ale czy istnieje również w prawie? Jest to dobre pytanie, które należy postawić z uwagi na fakt, że co raz częściej umowy te nie są realizowane. W tym miesiącu zakończyłam dwie sprawy związane z brakiem rozliczenia za krycie. Zapytacie pewnie dlaczego treść umowy jest ta ważna, skoro jest to pozornie prosta umowa – a to dlatego że jej treść a w szczególności sposób rozliczenia wpływa na jej interpretację.
O umowie krycia będziemy również rozmawiać na szkoleniu – Szkolenia oraz https://animaliaszkolenia.pl/produkt/wszystko-o-umowie-sprzedazy-koty/
Przejdźmy do aspektów prawnych interpretacji umowy.
Kodeks cywilny a umowa krycia
Umowy stosowane w życiu codziennym określane są w kodeksie cywilnym. To on normuje nam zasady prawa cywilnego obowiązujące w naszym pięknym kraju. Umowy które występują w kodeksie cywilnym to tzw. umowy nazwane. Umowami nazwanymi są np. umowa sprzedaży, umowa o dzieło, umowa zlecenie, umowa najmu itp.
Kodeks cywilny wprowadza również w art 353 ze znaczkiem 1 możliwość dowolnego kreowania przez strony łączącego je stosunku prawnego. W oparciu o powyższą regulację strony mogą zawierać pomiędzy sobą umowy nienazwane tj. takie których nie przewiduje kodeks cywilny. Taką umową będzie własnie umowa krycia, która znana jest wyłącznie w świecie hodowlanym – niezależnie czy jesteśmy hodowcami psów, kotów, koni czy nawet świnek morskich – chcąc nie chcąc zawieramy taką umowę.
W przypadku umowy nienazwanej zgodnie z cytowanym przepisem oraz ogólnymi zasadami wykładni umów przypisujemy cechy znany w kodeksie regulacji umownych tj. dopasowujemy poszczególne cechy umowy nienazwanej do umów nazwanych. Można wskazać, że powstaje pewnego rodzaju hybryda, której dokonujemy interpretacji w oparciu o jej cechy. Dlatego też tak ważne jest prawidłowe sporządzenie umowy krycia!
Interpretacja umowy krycia
Na początek należy zastanowić się jaki jest przedmiot umowy krycia. W mojej ocenie przedmiotem umowy krycia jest sama czynność krycia, czyli oddanie nasienia bądź w sposób naturalny bądź jako inseminacja. Przedmiotem umowy krycia nie jest skuteczność tego krycia, ponieważ na to składa się wiele czynników. Zasady krycia uregulowane są również w regulaminach poszczególnych stowarzyszeń felinologicznych.
Przekładając powyższe rozważania na grunt prawny.
W ostatnim z uzasadnień Sądu znalazła się interpretacja jakoby umowa krycia była umową rezultatu a nie starannego działania. Są to dwa rodzaje umów wyróżnianych w prawie:
- umowa starannego działania polega na dołożeniu należytej, najwyższej staranności w swoim działaniu bez obietnicy efektu. Taką umową jest np umowa zawierana ze mną jako adwokatem na prowadzenie sprawy sądowej – prowadzę ją z należytą starannością, ale nie jestem w stanie zagwarantować efektu w postaci wygranej,
- umowa rezultatu polega na zobowiązaniu się do osiągnięcia danego celu. Za przykład może posłużyć np. zlecenie wykonania zgodnie z projektem altanki ogrodowej.
Skoro już wiecie jak można dzielić umowy skupmy się na umowie krycia. W rozważaniach nie możemy pominąć, że przedmiotem umowy krycia jest sprzedaż nasienia, jego oddanie przez kocura. Jest to swoistego rodzaju czynność faktyczna za którą należy się stosowne wynagrodzenie. Oczywiście idealną sytuacją jest posiadanie badań płodności swojego kocura.
W mojej ocenie Sąd w swoim uzasadnieniu, w którym wskazuje iż umowa krycia jest umową rezultatu pozostaje w błędzie. Pamiętać jednak należy, że analizie podlega cała treść umowy, w tym i sposób rozliczenia! Jeśli ze sposobu rozliczenia będzie wynikało, że płatność jest dopiero za urodzone kocięta – faktycznie można dojść do wniosku, że umowa taka posiada cechy umowy rezultatu a nie starannego działania.
Rozliczenie za krycie
Nie budzi wątpliwości, że jeśli będziemy rozliczać się za krycie gotówką w chwili czynności umowa taka ma wszelkie cechy umowy starannego działania – płacimy za nasienie a nie za jego skuteczność.
W przypadku umowy, gdzie rozliczamy się po narodzinach kocią można domniemywać, że strony umówiły się na efekt krycia a nie na samą czynność krycia. Tutaj wiele będzie zależało również od samej treści umowy. W takim przypadku interpretacja sądu może wskazywać na umowę rezultatu.
Jakie to ma konsekwencje dla nas? A takie, że w przypadku umowy rezultatu dochodzić roszczenia możemy dopiero po wystąpieniu efektu a w przypadku umowy starannego działania nie.
Zachęcam was do lektury wpisu FIP a odpowiedzialność hodowcy
Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat
Zdjęcie Amy Baugess pochodzi z Unsplash
***
Kot w związku – czyli kilka słów o własności kota w związku i po związku
Kot w związku – wiem, wiem – tytuł dość ciekawy, ale nie będziemy dziś rozmawiać o umowie krycia a o własności kota w związku.
Dlaczego o tym Wam piszę?
Ponieważ od stycznia 2024 roku zauważyłam plagę rozstań i kłótni pomiędzy byłymi partnerami o koty [Czytaj dalej…]